13 listopada 2012

ważkowo kolejny raz i kwieciste kolczyki

Ważki wciąż wyfruwają spod moich palców. Taki to wdzięczny owad! Dzisiaj dwie - złota (będąca nieidentyczną siostrą bliźniaczka tej). Od poprzedniej rożni się zastosowaniem silverlined frosted crystal i opaque white zamiast frosted transparent crystal i opaque navajo white.


Druga
- fioletowo srebrzysta. Wykonana z toho 15/0 silverlined crystal, silverlined gray, nickel oraz higer metallic pandora. Oczka z FP 4mm iris purple, brzuszek z montee:)


W Ustroniu
ze łzami w oczach pożegnałam się z zimowymi kwiatami. Niedługo potem, nowa właścicielka zaproponowała uzupełnienie projektu o kolczyki. Nie myślałam długo - miały to być drobne, pasujące do bransoletowych kwiatów białe kolczyki, wiszące acz na sztyftach.
Stosując podobny wzór oplotłam 8mm rivoli swarovskiego w kolorze crystal F koralikami toho 15/0 i 11/0 silverlined crystal i frosted silverlined crystal. Powstało w sumie 11 mniejszych i 11 większych płatków w każdego z kwiatków. Myślę, że się doskonale komponują z naszyjnikiem/bransoletką. Trudno było im zrobić dobre zdjęcie, wybaczcie.

A teraz kilka newsów. Po pierwsze 24 XI odbędzie się w Kreatywnie na Dniu Otwartym pokaz wykonywania szalików typu boa (i nie tylko) poprowadzony przez Agnieszkę i mnie;) Zapraszam! Po drugie w Artfanie opublikowano kolejne moje kursy:) I po ostatnie - jeśli ktoś ma chęć nauczyć się wykonywać świetne biżuteryjne upominki gwiazdkowe - zapraszam na kursy indywidualne lub grupowe do mnie oraz Izziland!

12 komentarzy:

  1. Twoje ważkowe kreacje są zaprzeczeniem dla ich krótkiego biologicznego żywota. Dajesz im nieśmiertelność :)
    Uwielbiam odwiedzać Twojego bloga i podpatrywać. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. ważki co tu dużo mówić - jak zwykle śliczne. Kolczyki super, takie bardzo zimowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolczyki mnie urzekły- są cudne... Gdzie można znaleźć schemat na coś podobnego? Pozdrawiam, Aga (agata@cyrul.net)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej:
    Twoje wazki sa bezkonkurencyhjne.Uwielbiam je:-)
    -Pozdrowionka-Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  5. Po raz pierwszy widzę twojego bloga i muszę powiedzieć, że ta biżuteria, mimo misternego wykonania i talentu twórczyni, kojarzy mi się ze starszą panią robiącą na drutach. Ale podobno o gustach się nie dyskutuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale śliczne te ważki, a kolczyki idealnie zrobione, cuda!

    OdpowiedzUsuń
  7. ważki są przecudowne!! kiedy Ty znajdujesz czas na ich plecenie? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorystycznie bardziej podoba mi się ta druga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, moje ulubione ważki, zresztą motylki też lubię, chętnie bym któregoś przygarnęła, ale pewnie nie umiałabym zdecydować która/który najładniejsza/szy :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale fajnie ,że dzielisz się swoimi umiejętnościami na kursikach, zaglądałam i będę korzystać , bo Twoje prace są cudne jaki i te ważki... ach!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ważki są... porywające! :) Przepiękne! Pozdrawiam serdecznie Weroniko :)

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!