Malinowy. Komplet z koralików bronze oraz gold-lustered raspberry, z dodatkiem rubinowych jadeitów (źródło kropli oraz źródło dysku). Wykończenie w kolorze mosiądzu, bigle mosiężne.
Sparkles. Migotliwe kolczyki składające się z zaplecionych, kryształowych fasetowanych kaboszonów oraz elementu metalowego wysadzanego maleńkimi kryształami. Wykorzystałam koraliki pfg aluminium i odpowiadające im MD duracoat galvanized silver. Użycie MD było przełomem, ponieważ w TT kolor aluminium bardzo szybko się ściera, natomiast MD po testach trzyma się świetnie!
Czas poszukiwania prezentów oraz drobnego wytwórstwa (w tym roku prezenty handmade będą absolutnie bez użycia koralików, no z jednym wyjątkiem). Wpadnę dzisiaj na Giełdę Minerałów do poznańskiej Areny, do zobaczenia!
Wrzeciona z jadeitami są przecudne. Powiedziałabym, że mają w sobie dyskretny urok burżuazji :)
OdpowiedzUsuńte z jadeitami też skradły moje serce ;) perfekcyjny dobór kolorów ;)
OdpowiedzUsuńPrzeslicznie kolczyki :-)
OdpowiedzUsuńPrzeslicznie kolczyki :-)
OdpowiedzUsuń