20 kwietnia 2012

mnogość maleńkich kuleczek

Zakulkowałam się. Maleńkie kuleczki z koralików toho 15/0 maja w sobie tyle uroku, że nie potrafię się oprzeć pleceniu. Są bardzo efektowne, a przy tym takie maciupkie!
W szale tworzenia wyplotłam 5 par sztyftów z kuleczkami. Użyłam koralików w kolorach: silverlined siam ruby, pf galvanized aluminium (z powodzeniem udają srebro), silverlined peridot, silverlined frosted teal oraz higher-metallic dragonfly. Wszystkie kuleczki wklejone są na srebrne bazy sztyftów (z miseczką).

Upodobałam sobie te srebrne, świetnie pasują do wszystkiego!
Ważkowe sprzedane, czerwone, turkusowe oraz zielone dostępne bezpośrednio u mnie.


Podjęłam
się również realizacji zamówienia dla p.Tatiany, przyznam, że taka wersja kuleczkowych kolczyków chodziła za mną już dłuższy czas (natchnęła mnie do tego Nami). Chodzi o połączenie trzech kuleczek w długie, lekkie i zwiewne kolczyki.
Wykonałam je z silverlined green grass, silverlined dark peridot oraz silverlined dark aqua. To cieniowanie niezwykle mi się podoba, a kolczyki prezentują się nader wiosennie:) Mają 5cm długości bez bigli i są wykonane na elementach ze srebra.

Sprzedane

Trzymajcie kciuki! Jutro rozwiązanie konkursu na najlepszy tutorial craftowy:)

19 komentarzy:

  1. rzeczywiście malutkie ale urokliwe :)
    pozdrawiam
    Emi

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna kolekcja. Zawsze się bałam, że tak wklejone elementy będą z czasem odpadać. A czym klejone?

    OdpowiedzUsuń
  3. To Cię pochłonęło totalnie. A może by tak połączyć trzy kuleczki ale w różnych rozmiarach? np od najmniejszej do największej?

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskie te kulki-sztyfy :) Oplatałaś te małe kuleczki z dwóch połówek (tak jak jest w Twoim tutorialu) czy też jakoś od połowy kulki redukowałaś ich ilość?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ wysyp maleństw! Też je uwielbiam, choć popełniłam zaledwie kilka sztuk i robią za guziczki :) Ale kolczyki z takich - mrau :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kciuki trzymam i głosuję :)
    Tutorial świetny.

    OdpowiedzUsuń
  7. maleńkie turkuskowe skradły mi serce, a kciuki już nie potrzebne, bo ostro wszystkich wyprzedziłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Małe jest piękne,tak jest i u Ciebie kolczyki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejne cudeńka ! Ach i te kolory... podobają mi się wszystkie.pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne są wszystkie Twoje wytwory, jak zawsze z resztą :):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne kuleczki a kolczyki z nich wyglądają rewelacyjnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kolczyki muszę się pochwalić że robiłam takie wiszące :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe :) Też robiłam sztyfty z Toho 15/o ale z półkulek :) A jak je kleisz? Nie ma obawy, że odpadną?

    OdpowiedzUsuń
  14. maleństwa pierwsza klasa

    OdpowiedzUsuń
  15. jakiej wielkości są kuleczki w sztyftach?

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczniuśkie:) Też zbieram się do stworzenia kuleczek na podstawie Twojego tutoriala. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Te zielone kuleczki po prostu mnie urzekły :)
    Mam pytanie- miałabyś coś przeciwko gdybym również zrobiła kolczyki z 3 kuleczek?

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!