9 kwietnia 2011

tak wiele koralików

Tak mało czasu. Jakiś czas temu trafiam na tę oto piękną i jakże wymowną reklamę:

Uważam, że doskonale oddaje to co przezywam, mania posiadania, milion projektów w głowie, kilkadziesiąt rozpoczetych (tak, to już w dziesiątki leci), a czasu jak na lekarstwo!

W miedzyczasie (a uscislając miedzy wykladami) zrobiłam komplet kropelek w kolorze antracytowym (Gutterman) na zyczenie Anety. Trafią w zwiazku ze specjalną okazją do wyjątkowej młodej damy.




Byłam dzisiaj na Wystawie i Giełdzie Minerałów w poznanskiej Arenie - cudów nie kupiłam, ale z pustą reką tez nie wyszłam. A zwieczeniem giełdy było przecudne spotkanie z craftlejdiskami:)

Gdyby ktoś
chciał zobaczyć baranka z poprzedniego posta - polecam: Polskie Wrzeciona

3 komentarze:

  1. Oj skąd ja to znam :(
    A kropelki jak zawsze świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie będę mówić, przez kogo mam tak samo ;p
    o kropelkach wypowiadać się nie będę ,bo wiesz że je uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem pod wrażeniem Twojej biżuterii. Mogłabyś mi powiedzieć gdzie można kupić koraliki bez dziurki? raczej to będą kuleczki, takie jak przy Twojej biżuterii.
    electro18@wp.pl

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!