Natchneła mnie Klaudynka, co by wyfrywolic zakładkę biblijną dla babci. Mimo sesyjnego napiecia, znalazłam chwilkę i oto ona:
Wydluzylam wzór prawie o 100%, nie chciałam by był taki malutki. Pochodzi z "Tatted bookmarks - cross-shaped" L. Bjorn.
Z utęsknieniem wyczekuję dnia w którym sesja się zakonczy, a skrzętnie schowana puszka z nowymi koralikami zostanie otwarta.
Podejrzewam, że babcia była zadowolona. Ale kto by nie był - frywolitki mają przecież tyle uroku!
OdpowiedzUsuńprzecudny, kształt krzyża we frywolitce - super dobranie
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu myślałam o tym, ale to właśnie ten film mnie w koncu zmobilizował :)
OdpowiedzUsuńNo i mnie bardziej film powalił, niż moje plecionki ;) Jakoś w wyobraźni fajniejsze mi się wydawały ;/
Pomysl i krzyz frywolitkowy, super. Na pewno babcia zadowolona..
OdpowiedzUsuńPowodzenia z sesji zycze, oby poszla dobrze!
zapraszam do siebie po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuń