Dzieje się, oj dzieje! Na początku zabrałam się za koralikowe porządki, obkupiłam się w pudełeczka i nawet walizeczkę na koraliki mniejsze i te większe. Nareszcie posegregowałam wszystko:)
Wymieniłam się z Uną Mujer - zrobiła dla mojej miłej urodzinowy ręcznie malowany komplet w słoneczne gerbery. Obdarowana była zachwycona:)
Natomiast ja zrobiłam dla Unki kolczyki i wisior, które nie miały z załozenia być kompletem...ale raczej są:) Kolczyki ze szkłem weneckim i indianskimi fredzlami.
Oraz wisior ze szklanym kaboszonem podklejonym srebrną folią - całkiem dwustronny! Nie mogłam się oprzeć i nie wkleić malutkiego bukietu kwiatków:)
Nauczyłam się też robić róże z ... papieru! Och, mam słabośc do tych kwiatów, mimo alergii na nie! Róża min. ozdobiła kartkę dla mojej miłej:
Ale też powstała wersja herbaciana i czarno-szara. Pokochałam stukanie i cieniowanie gąbeczką! Jak ją zrobić? Nie potrzebne są zadne dziurkacze! Tutaj tutek.
Byłam u Tobatki , cudownie koralikowo upłynał ten dzień - Tobatka nauczyła mnie (o ile nie zapomniałam do dzisiaj) koralikowych linek na szydełku, ona natomiast pod mym okiem pięknie koralikowala;) A w Empikach maja takie urocze zestawy Gutermanna z drobnicą w 15 kolorach za 12.99 - kupiłam dzisiaj wersję perłową (a sa jeszcze rurki, wysrebrzane oraz zwykłe nieprzejrzyste).
Miło mi, że bierzesz udział w candy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolczyki ze szkłem weneckim!
ale pieknosci narobilas,trudno powiedziec co najpiekniejsze
OdpowiedzUsuńDzięki że wzięłaś udział w moim Candy. Piękne rzeczy robisz. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńWspaniałe prace...:-) Od razu widać, że nie masz już egzaminów...:-)
OdpowiedzUsuńcudne kolory!
OdpowiedzUsuńniesamowicie piękny wisior! dziękuję za zainteresowanie moim candy, pozdrawiam, Karmeleiro
OdpowiedzUsuń