Historia lubi się powtarzać. Alveaenerle poprosiła o bransoletek kilka, mnie trzeba było torby, kolejnej:) Ten post na publikację czekał DWA miesiące;)
Na zacny nadgarstek Alvea poleciało 7 bransoletek wykonanych szydełkiem z koralików toho: silverlined lemon (żołta), silverlined burnt orange (pomarańczowa), silverlined frosted siam ruby (czerwona), silverlined emerald (zielona), silverlined purple (fioletowa), silverlined dark aqua (niebieska). Różową wykonałam z koralików miyuki silverlined dyed color 1340 - niezwykle intensywny fuksjowy kolor.
Wszystkie bransoletki mają paski oraz zakryte miejsce zszycia z toho pfg aluminium, każda inną sekwencję mimo, że są zrobione na 5k w rzędzie. Główkowałam, główkowałam i wymyśliłam to:) Alvea była zachwycona.
Tak jak i ja. Torba, zwana uroczo półtrupką, jest przepiękna, przepastna i jak najbardziej w moim stylu:) Zobaczcie sami:
Detal:
I dodatki na nowe mieszkanko:
- śmietniczka:
- woreczki czyste/brudne:
- koszyczek na pieczywo:
Rewelacja! Absolutna!
Co by utrzymać temat - mojej Miłej wpadły w oko zszyte bransoletki dla Alvea i poprosiła o bezowo-złotą. Nie oparłam się i oto ona:
Wyniki Candy poniżej:)
Bransoletki są jak zwykle cudne ;) Ja jeszcze pracuję nad zodiakiem (zostały 4) a w planach kolejne projekty, w tym bransoletki. Te zakrywanie łączenia jest super - muszę nad nimi kiedyć popracować ;)
OdpowiedzUsuńZakrywanie łącza genialne , mogłabyś zdradzić jak to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńGenialne bransoletki !!
OdpowiedzUsuńBransoletki są cudowne! :D dołączam się do prośby stripped czy mogłabyś się podzielić tym genialnym pomysłem??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie wiem co ładniejsze czy te bransoletki czy ta torba, wszystko jest super :)
OdpowiedzUsuńBransoletki cudne, torebka i pozostałe szyjątka świetne - więc wymianka udana :) Też jestem ciekawa, jak zrobić taki oplot na złączu bransoletki? Ale póki co muszę skończyć moją pierwszą bransoletkę, którą szydełkuję Weroniko z Twojego tutoriala. Nie obyło się bez prucia, ale już idzie mi coraz lepiej. Bardzo mi pomogły wyraźnie zdjęcia, które zamieściłaś, tylko, że sama sobie utrudniłam życie, bo nawlokłam koraliki w sekwencji 5+1 i jeszcze mi się mylą koraliki stojące i leżące. Gdybym nawlokła po 6 koralików każdy inny, tak jak radziłaś, pewnie nie byłoby większych problemów... No więc podpruwam i dziergam dalej ;)))
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wpisania się do Katalogu Blogów Blogspot, do działu Hand-made. Warto, aby taki blog został zauważony również przez innych pasjonatów:) Jest to pierwsze takie miejsce, gdzie są zgrupowane najlepsze blogi zakładane tylko na platformie Blogger. Pozdrawiam!
http://katalog-blogger.blogspot.com/
mam mine jak dziewczynka na stosiku z lalkmi, cudowności pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowe bransoletki!
OdpowiedzUsuńWeroniko, mogłabyś zdradzić w jaki sposób robisz te wykończenia bransoletek?
Bardzo ładne. Weraph napisz proszę jak robi się takie zakończenie
OdpowiedzUsuńheh, mam takie samo pytanie jak dziewczyny, jak to wykończyć. Czy zszywasz bransoletkę, a tą osłonkę robisz na żyłce? Kasia
OdpowiedzUsuńkz@ure.pl
tak jak wszyscy ponawiam prośbę o tajemnice wykończenia bransolet :)
OdpowiedzUsuńMam Pytanie . Ile kosztuje taka bransoletka ?
OdpowiedzUsuńPrześliczne bransoletki, ja ostatnio zrobiłam sobie podobną, tęczową, ale ta moja się chowa przy tych:)
OdpowiedzUsuńJej. Podziwiam talent i cierpliwość. Przecudne! Woreczki czyste/brudne to chyba mój faworyt. :)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńmam pytanie dotyczące bransoletek, ale nie ich wykonania (to potrafię zrobić dzięki Twoim tutorialom i YouTubowi) - tylko zakańczania. Jeśli znajdziesz chwilkę chciałabym Cie prosić o wyjaśnienie kwestii zapięć: zrobiłam bransoletkę, wkleiłam w metalowe końcówki, zainstalowałam "kółeczko" i zapięcie - ale... ono nie działa tj. ramiona zapięcia nie mieszczą sie w kółku. Nie sądzę, żeby produkowano niedopasowane zapięcia, więc pewnie ja robię coś źle - może wybieram za mały łącznik? Będę Ci bardzo wdzięczna za podpowiedź:)
Te bransoletki mnie urzekły, aż brak słów :) Cudowne po prostu
OdpowiedzUsuńJak ukryć miejsce zszycia w ten sposób? A może jest na to jakiś kurs? Z góry dziękuje i pozdrawiam!