Odzyskuję powoli władzę nad aparatem. W tym poście pokażę dwa komplety zamówione przez panią Aleksandrę (drugi po tygodniu). Miętowy jest sfotografowany beznadziejnie, a jagodowy już całkiem całkiem. Zobaczcie sami.
Do miętowej bransoletki stworzyłam cieniowane wachlarzyki.
Powstały z koralików toho 4 wielkości w kolorach: silverlined dark peridot, silverlined milky dark peridot, silverlined milky lt peridot oraz opaque white.
Sprzedany
Drugi komplet tworzy bransoletka słodkie jagody i adekwatne kolorystycznie wachlarzyki.
Powstały z 3 rozmiarów koralików o barwach silver-lined purple, silver-lined milky amethyst oraz silver-lined milky white.
Sprzedany
Nie mogę oprzeć się zdjęciu w fioletowym pudełeczku:
Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej!
ach te fiolety.... śliczne
OdpowiedzUsuńJedne i drugie bardzo ładne, chociaż miętóweczki mają śliczny kolor!!!
OdpowiedzUsuńSuper kompleciki :)
OdpowiedzUsuńPasuje mi miętowy komplecik, pięknie Ci wyszło cieniowanie!
OdpowiedzUsuńJagodowy komplet jest szałowy:). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne komplety:-)
OdpowiedzUsuńMogę powiedzieć tylko: "ach, jakie piękne" ;)
OdpowiedzUsuńMięta rządzi, choć i jagodom niczego nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńOjej, a ja właśnie nawlekam podobne koraliki w fioletach :).
OdpowiedzUsuńObie piękne.
Pozdrawiam.
cudne!
OdpowiedzUsuńOba komplety są zachwycające <3 A przy okazji - chyba muszę się z Tobą kiedyś też umówić na jakiś korespondencyjny kurs szydełkowych sznurów, z kursem obrazkowym sobie jednak nie radzę ;))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zestawy:)
OdpowiedzUsuń