Już dawno temu spodobał mi się kształt tych kolczyków. Postanowiłam spróbować odtworzyć je ze zdjęcia - przy drugim podejściu powstały czarno czarne kolczyki, roboczo nazwane byczymi rogami. Wyplecione z 4 rozmiarów koralików toho mianowicie - 15/0, 11/0, 8/0, 6/0 oraz magatam miyuki.
Wzór - sam peyote, sprawia, że robi się je przyjemnie, acz na początku pracy nic nie wskazuje na to, ze wyplata się ten właśnie model:) Pod moim okiem identyczne stworzyła Karolina - co utwierdza mnie w przekonaniu ze dobrze rozgryzłam wzór;) Po powrocie z Woodstocku postaram się go utrwalić na schemacie.
Od wspomnianej Karoliny dostałam żółciukie magatamy - a, że chodził za mną żółty kolor już dłuższy czas, postanowiłam je zastosować w drugich wachlarzykach. Zostały wyplecione z 4 rodzajów koralików - toho 15/0 silver-lined grass green, żółtych matowych i srebrzonych koralików z euroclassu, toho 8/0 silver-lined frosted peridot oraz owych zołtych magatam.
Do kompletu tworzę właśnie brasnoletkę;)
Niezwykle irytują mnie ograniczenia jakie niesie fotografowanie potworem. Dlatego zdjęcia w tym poście zrobił mój Miły, o 2 w nocy, przy sztucznym oświetleniu (wyjątek - zdjęcie czarnych rogów na dłoni). Niestety pogoda aktualnie nie rozpieszcza - wpływa to jednak na mnie niezwykle twórczo i chciałoby się pisać o wytworkach. Błędne koło.
Jutro jadę na Woodstock - oczywiście będę na nim (i w drodze do) tworzyć;)
Ale są fajne! Koniecznie utrwal wzór na schemacie:)
OdpowiedzUsuńSą bardzo ładne, chociaż w kolorystyce czarnej jakoś bardziej mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńpiękne ;) ja też takie mam ;) jeszcze raz dziękuję za spotkanie i naukę ;) :*
OdpowiedzUsuńWspaniałości :)
OdpowiedzUsuńWoodstok!!! A ja nie mogę bo mam zwierzynę w domu pilnować przez 2 tygodnie bo reszta domowników wyjeżdża :/
O, jakie fajne te koliste kolczyki.. Podobają mi się niezmiernie i czekam na naukę, bo oczywiście nie odpuszczę i pomęczę :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu!! :) Do zobaczenia :)
Super są te rogi. Czarne są po prostu cudowne:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kolczyki!!! Wersja czarna podoba mi się baaaaardzo :).
OdpowiedzUsuńPozachwycałam się u Karoliny, a teraz u Ciebie oczy ucieszyłam - są super ! I te czarne i te kolorowe - oczami wyobraźni widzę takie czerwono-malinowe i w szmaragdowych zieleniach z błękitem. Może skusisz się na któryś z tych zestawów kolorystycznych :-)
OdpowiedzUsuńcudenko!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Zwłaszcza czarno-czarne! :))
OdpowiedzUsuńO, jaki ciekawy wzór!
OdpowiedzUsuń