O wykoralikowanie konika moja siostrzenica prosiła, co by nie skłamać, poł roku. Gdy ujrzała jamniczka... nie miałam już wymówek. Odszukałam w czeluściach wzór (nie było łatwo, większość wzorów na konia były na drut, a nie zyłkę), nieco go zmieniłam, dodałam koniczynkę na szczęscie i zamknełam w zapałkowej szufladzie. Oto on:
Dodam tutaj tez kolczyki błekitne, popełnione na zyczenie mojej miłej. Ot, takie skromniutkie.
24 stycznia 2010
17 stycznia 2010
czerwone skompletowane
Korale te tutaj pamiętasz? Wróciły do mnie z adnotacją - bransoletke i kolczyki do kompletu raz! Wiec dwa - oto cały komplet.
W sesji ciezko się tworzy, ale zapraszam na Ipsowe wyzwanie. Temat pierwszy - niezwykle wolny - wolność.
W sesji ciezko się tworzy, ale zapraszam na Ipsowe wyzwanie. Temat pierwszy - niezwykle wolny - wolność.
9 stycznia 2010
czarno-biały mikser
Dźwięki twista i spojrzenie na sznurki gorsetowe. Oto zmiksowany wisior długosci pępkowej - drewniania kulka oklejona czarnym i białym wspomnianym sznurkiem. Cekiny na niewidzialne przekładki. Spiralny wzór oraz koraliki szklane - każdy inny, niepowtarzalny:) Drobna rzecz, a z nutką karnawału.
8 stycznia 2010
gdzie psy i drzewa
Tam wesoło:) Ulunia dostała breloczek z jej ukochaną rasą - jamniczkiem. Jak tylko w moje dłonie wpadł wzór na to stworzenie, wiedziałam ze powstanie - mimo przeciwnosci, dałam radę:) Wzór odrobinę zmodyfikowałam zeby psiak był nieco... grubszy! Dodam tez, ze uszy są bardzo ruchome!
Wzór z "Crea con abalorios" numeru 21 : 1 2 3
A drzewko. Drzewko mróżnych, zimowych barwach stworzylam na życzenie mojej miłej Esterki, jednak nie dla niej samej, tylko na prezent. W związku z brakiem niebieskiej sieczki uzyłam wysrebrzanej drobnicy - tez wyszło efektownie. Na zdjeciu brakuje krawatki - ale nie zapomniałam o niej. To juz drugie drzewo mojej produkcji, pierwsze tutaj.
Wzór z "Crea con abalorios" numeru 21 : 1 2 3
A drzewko. Drzewko mróżnych, zimowych barwach stworzylam na życzenie mojej miłej Esterki, jednak nie dla niej samej, tylko na prezent. W związku z brakiem niebieskiej sieczki uzyłam wysrebrzanej drobnicy - tez wyszło efektownie. Na zdjeciu brakuje krawatki - ale nie zapomniałam o niej. To juz drugie drzewo mojej produkcji, pierwsze tutaj.