Szukałam prostego, ale nie tak zupełnie banalnego wzoru na letnie bransoletki. Z jednej strony chciałam czegoś nieskomplikowanego i lekkiego, a z drugiej żeby było uniwersalnie i efektownie. Urzekł mnie wzór znaleziony na kanale YouTube DIY Beading. Zobaczcie sami - to tylko kryształki i 11/0, a efekt jest super:)
Dla siebie zrobiłam bransoletkę złoto-czarną poszukując dodatków na "złotą" imprezę. Dodałam do koralików 11/0 pfg starlight kryształki FP 2,5mm oraz materiałowy kwiatek-zawieszkę.
Druga bransoletka, też moja, to połączenie niedostępnych w Polsce (a zakupionych na aliexpress w ramach eksperymentu) koralików toho 11/0 i matowych czarnych kryształków FP. Do metaliczne tęczowych koralików pasował mi kryształek swarovskiego w odcieniu paradise shine. Jak widać... noszę ją nawet do ogrodu! Tu w ramach testów ścieralności nowego koloru.
Trzecia, w niesamowitym odcieniu 11/0, czyli saffron trafiła do Ani Klejnotki. Ma kryształki jet, chrome i alabaster malachite green.
A czwarta gdzie miała trafić jak nie do Tobatki? Na osłodę deszczowej drogi do Ani! Ten błękit (turkish blue) miał tylko jedno przeznaczenie + kryształki silver, jet i chrome.
Dla Agnieszki Nami wymyśliłam połączenie tych pierwszych niespotykanych toho z kryształkami jet, chrome i alabaster malachite green. Super się komponuje z jej frywolitkową bransoletką - zobaczcie poniżej.
Ostatnia, jak na razie, trafiła do Ani Urtica. Na pamiątkę wspaniałego spaceru po Jeleniej Górze. Koraliki pfg aluminium w towarzystwie kryształków chrome, jet i mid.amethyst.
Która naj?
Spróbujcie swoich sił, bo są naprawdę proste, efektowne i mają tyle wersji ile wymarzycie:)