Tak bardzo ją lubię, że zapomniałam o niej napisać:) W ubiegłym roku wpadł mi w oko tutorial na węzełek makramowy, jak się później okazało, węzeł zwany eternity knot czyli węzeł nieskończoności. To symbol pomyślności i wieczności. Dla mnie - ozdoba nadgarstka:)
Bransoletkę wyszydełkowałam z matowych czarnych 15/0, dodałam końcówki ze stali i opaskę z TT. Ma regulowany obwód, łatwo się zakłada i zdejmuje.
Z większą makramą starałam się polubić zimą, kręcąc wieszaki na doniczki, efekty mniej lub bardziej mnie zadowalają, ale czuję że tutaj więcej czasu potrzebuję na praktykę, najlepiej pod okiem kogoś doświadczonego.
Niebawem pokażę co wymyśliłam na ten sezon!